Dziś nasze orlenowe stadko zakońćzyło wspólne niedzielne treningi przygotowujące do Orlen Warsaw Marathon, który odbędzie się 26 kwietnia w stolicy. Przez grupowe treniingi „przewinęło” się, a raczej przebiegło w sumie 175 osób, co dobitnie świadczy o wysokiej popularności biegania i ciekawości, jaką jest trening maratoński.
Był to dobrze spożytkowany czas i mam nadzieję, że uczestnicy wynieśli z naszych spotkań wiedzę i umiejętności, które przydadzą się podczas całego sezonu biegowego oraz w trakcie przygotowań do jesiennego maratonu.
Najbliższy tydzień lekki, łatwy i przyjemny (w końcu) i można będzie z czystym sumieniem odpocząć pod warunkiem, że przerobiło się solidnie cały maratoński cykl treningowy. Najważniejsze to nie stresować się za mocno, bo można się spalić na starcie, porządnie się skoncentrować i zobrazować sobie cały bieg. Od A do Z, czyli od 1 do 42km i na tym się skupić…
Co w temacie treningu…
Plan treningowy na tydzień 20.04 – 26.04
Trening dla osób planujących biegać 5 razy w tygodniu
1. BC1 10km
2. BC1 2km + WT 3 x 2km [Vm] p. 500m [luźno] + BC1 2km
lepiej za wolno, niż za szybko…
3. BC1 8km + 10 x 20” / 40” luźne, swobodne przyspieszenia + BC1 2km
4. BC1 5km + 5 x 20”/40” + BC1 1km
w formie rozruchu, na luzie, najlepiej po podróży…
5. START 42km – OWM
przed startem koniecznie rozgrzewka 1-2km spokojnego truchtu, krótka gimnastyka, 3 luźne przyspieszenia i… KONCENTRACJA i WIZUALIZACJA biegu…
Trening dla osób planujących biegać 4 razy w tygodniu
1. BC1 10km
2. BC1 8km + 10 x 20” / 40” luźne, swobodne przyspieszenia + BC1 2km
3. BC1 5km + 5 x 20”/40” + BC1 1km
w formie rozruchu, na luzie, najlepiej po podróży…
4. START 42km – OWM
przed startem koniecznie rozgrzewka 1-2km spokojnego truchtu, krótka gimnastyka, 3 luźne przyspieszenia i… KONCENTRACJA i WIZUALIZACJA biegu...
POWODZENIA !!!
PS. sezon na życiówki w maratonie otworzył dziś Artur, który przeskoczył z 3:47:40 na 3:35:41 trenując 4 x w tygodniu. Patryk poprawił swoje PB o ponad 5 minut i na luzie w Berlinie przebiegł 10km w 51:45 z bardzo spokojnego treningu, w którym praktycznie ani razu na dłuższym odcinku nie zbliżył się do prędkości startowych. Spokojne kilometry, spokojny tlen, lekkie zabawy biegowe w zupełości wystarczyły.
Małe zwycięstwa też się liczą – Zoran Drvenkar