PODBIEGI - TRENING DO OWM 2013

Za nami kolejny trening przygotowujący do ORLEN Warsaw Marathon 2013. Dziś w 25 osobowej grupie do zrealizowania mieliśmy siłę biegową w postaci podbiegów pod górkę. Siła biegowa pojawiła się ponownie na naszych zajęciach, ale za pierwszym razem do zrealizowania była siła zróżnicowana, czyli wszelkiego rodzaju skipy, podskoki, wieloskoki i inne ćwiczenia a teraz nadszedł czas na podbiegi. Podbiegi mają bardzo pozytywny wpływ na poprawę siły i wytrzymałości a także, co może wydać się dziwne – wpływają również na poprawę szybkości. Podczas wykonywana podbiegu masa ciała stanowi swoiste obciążenie, co wpływa na wzmożoną i mocniejszą pracę całego układu mięśniowego, powodując poprawę siły i dynamiki biegu. Regularne i prawidłowe powtarzanie tego środka treningowego na pewno poprawi ekonomię biegu, naszą wytrzymałość a patrząc pod kątem fizjologii tolerancję do adaptacji większej ilości kwasu mlekowego. Podczas realizowania podbiegów doskonale można zauważyć jak mocno pracują mięśnie nóg, czyli popularnie mówiąc czwórki, również dwójki, łydki oraz mięsie pasa biodrowo krzyżowego. Ścięgno Achillesa, mięśnie stopy, stawy skokowe i kolanowe również pracują na wysokich obrotach a tętno… wystarczy je zmierzyć na zakończenie podbiegu. Wykonując ten element nie można zapomnieć o prawidłowej pracy ramion, które tu pracują niczym tłoki w samochodzie i pomagają zmierzyć się z danym odcinkiem. Jeszcze jedna rzecz o której warto pamiętać – dobra i solidna rozgrzewka!!! To obowiązkowy obowiązek przed realizacją części głównej, bez tego ani rusz. Ogólnorozwojowa gimnastyka, porcja ćwiczeń rozciągających, wskazane kilka przyspieszeń, wybór odpowiedniego odcinka i można biegać. Na naszym treningu biegaliśmy na asfaltowej nawierzchni, tylko z tego powodu bo w lesie jest jeszcze śnieg i lód, ale najlepiej podbiegi, czy inne elementy siły biegowej wykonywać na miękkiej, pozbawionej korzeni i innych pułapek – leśnej drodze.